Wiadomości

Kujawsko-pomorscy policjanci zostali wyróżnieni przez Ministra medalami im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja

Data publikacji 16.02.2024

Minister Marcin Kierwiński wręczył 58 policjantkom i policjantom medale im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Te wyjątkowe odznaczenia otrzymali funkcjonariusze z całego kraju, którzy z narażeniem własnego zdrowia i życia ratowali innych. Wśród odznaczonych, tak jak w latach poprzednich, nie zabrakło kujawsko-pomorskich policjantów.

We wczorajszej (15.02.2024) uroczystości wzięli też udział wiceministrowie Czesław Mroczek, Wiesław Szczepański i Wiesław Leśniakiewicz oraz pełniący obowiązki komendanta głównego Policji insp. Marek Boroń. Natomiast gośćmi honorowymi uroczystości były wdowa po zmarłym policjancie pani Anna Struj wraz z córką panią Moniką Struj.

Bohaterowie dzisiejszych czasów

Minister Marcin Kierwiński podkreślił, że minęło już 14 lat od bohaterskiego czynu podkomisarza Andrzeja Struja.

- Jego czyn pokazał, czym jest służba i bycie funkcjonariuszem Policji. Pokazał, że bezpieczeństwo obywateli, służba Polsce, jej obywatelkom i obywatelom, są najważniejszą rzeczą w życiu policjanta. Bo swoją służbę pełnicie z narażeniem życia, pełnym oddaniem i pełnym zaangażowaniem – mówił. 

- Dziś pierwszy raz mam zaszczyt uczestniczyć w tych uroczystościach. Jestem dumny, że przyszło mi nadzorować formację, w której są bohaterowie dzisiejszych czasów – podkreślił szef MSWiA. 

Minister spraw wewnętrznych i administracji mówił też o czynach, za które funkcjonariusze zostali dzisiaj odznaczeni. Przywołał m.in. historie policjantów, którzy ratowali ludzi z pożarów, a także dramatyczne zdarzenie z Poznania, gdzie policjantka zatrzymała nożownika, który zaatakował 5-letniego chłopca.

- To jest wielkie bohaterstwo, honor i przede wszystkim trud w budowaniu dobrego wizerunku Policji – zaznaczył. 

Natomiast pełniący obowiązki Komendanta Głównego Policji insp. Marek Boroń przypomniał, że służba w Policji niesie ze sobą realne zagrożenie zdrowia i życia.

- O tym, że te obawy są słuszne, dobitnie świadczy 125 tabliczek epitafijnych z nazwiskami policjantów umieszczonych na tablicy pamięci w Komendzie Głównej Policji – powiedział. 

- Dziękuję Marcinowi Kierwińskiemu, ministrowi spraw wewnętrznych i administracji za uhonorowanie funkcjonariuszy tymi wyjątkowymi medalami. To dla naszej formacji ogromne wyróżnienie i zaszczyt, a także docenienie codziennego poświęcenia dla dobra społeczeństwa – podsumował insp. Marek Boroń. 

„…nawet z narażeniem życia”

Minister Marcin Kierwiński podczas uroczystości zwrócił się również do osób najbliższych podkomisarza Andrzeja Struja. 

- Czyn podkomisarza Andrzeja Struja to był wielki gest heroizmu, za który ten funkcjonariusz zapłacił najwyższą cenę. Chylę przed nim czoła. Cała Polska jest z rodziną podkomisarza Struja i jest dumna z tego, jak zachował się mąż, ojciec. To była wielka rzecz – zakończył szef MSWiA.

Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja mogą otrzymać policjanci, którzy podjęli się poza służbą ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia albo w czasie służby podjęli się ratowania życia ludzkiego ze szczególnym narażeniem własnego życia lub zdrowia. Funkcjonariusze otrzymują również nagrodę finansową.

Medal przyznaje Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji z własnej inicjatywy albo na wniosek Komendanta Głównego Policji. Może być przyznany także pośmiertnie. W takiej sytuacji przekazywany jest najbliższej rodzinie zmarłego funkcjonariusza.

Tak, jak w ubiegłych latach, wśród wyróżnionych znaleźli się również kujawsko-pomorscy policjanci. Odznaczeni funkcjonariusze z naszego garnizonu to:

  • podkom. Marcin Czyż z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, który wraz z drugim policjantem, pełniąc służbę we wspólnych patrolach międzynarodowych w Chorwacji w rejonie odpowiedzialności Komisariatu Policji w Makarskiej (Policyjny Okręg Administracyjny Splitsko-Dalmatinska), spacerując przed służbą deptakiem wzdłuż Adriatyku, usłyszeli dochodzące od strony morza kobiece wołanie o pomoc. Zauważyli w wodzie około 100 m od linii brzegowej, niestrzeżonej jeszcze o tej godzinie plaży, dwójkę ludzi. Młoda kobieta krzycząc i machając rękami wołała o pomoc, zaś mężczyzna, raz po raz, znikał pod lustrem wody. Policjanci bez chwili wahania podjęli interwencję i pobiegli w kierunku morza. Pod drodze użyczając pompowanej deski SUP, od nielicznych jeszcze o tej porze plażowiczów, wskoczyli do wody kierując się w stronę pary. Okazało się, że rosły 29-letni Chorwat doznał urazu lewego barku. Z powodu ograniczenia ruchu oraz bólu, tracąc siły, nie miał możliwości samodzielnie dopłynąć do brzegu. Z kolei filigranowa kobieta nie mogła mu skutecznie pomóc. Policjanci, używając technik ratowniczych oraz deski, przetransportowali poszkodowanego do brzegu, gdzie został przekazany służbom medycznym pobliskiego kompleksu hotelowego. Okazało się, że uraz był na tyle poważny, że wymagał leczenia operacyjnego.
  • mł. asp. Marcin Zieliński z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie, który wraz z drugim policjantem w sierpniu 2022 roku w nocy podjęli zgłoszoną interwencję dotyczącą agresywnego nietrzeźwego mężczyzny. Na miejscu okazało się, że z domu, przed agresorem, uciekła jego konkubina wraz z dziećmi, szukając schronienia u sąsiadów. Mężczyzna zamknął się w mieszkaniu i zaczął grozić, że wysadzi kamienicę. Gdy policjanci poczuli charakterystyczny zapach ulatniającego się gazu, natychmiast wyważyli drzwi i weszli do środka. W przedpokoju zastali mężczyznę, trzymającego w jednej ręce odkręconą butlę gazową, a w drugiej duży klucz. Mężczyzna rzucił w ich kierunku butlą, a następnie zaatakował kluczem. Policjanci natychmiast obezwładnili agresora, zakręcili gaz i otworzyli okna, aby wywietrzyć mieszkanie. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
  • st. sierż. Mariusz Stawisiński oraz sierż. Karol Wiciński z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie, którzy w połowie stycznia br. otrzymali informację, że na jednej z ulic w Lipnie płonie dom. Funkcjonariusze udali się na miejsce. Tam zauważyli wydobywający się z budynku dym, a z piwnicy płomienie. Na zewnątrz policjanci zastali roztrzęsioną kobietę, która wołała o pomoc, bowiem w budynku znajdował się jej 74-letni mąż. Policjanci bez wahania oraz z pełnym poświęceniem weszli do budynku, gdzie z dużą determinacją przeszukiwali płonące pomieszczenia. W jednym z nich zauważyli leżącego na podłodze nieprzytomnego mężczyznę. Funkcjonariusze wynieśli go na zewnątrz. Następnie zaczęli mu udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej, co przyczyniło się do odzyskania przez niego przytomności. Mężczyzna został przewieziony przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala w Lipnie.

14. rocznica śmierci podkomisarza Andrzeja Struja

Podkomisarz Andrzej Struj zginął od ciosów nożem, po tym jak 10 lutego 2010 r. podczas urlopu, interweniował wobec chuliganów, którzy niszczyli tramwaj. Policjant służył w formacji od 15 lat. Pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym Komendy Stołecznej Policji.

Pośmiertnie został awansowany na stopień podkomisarza Policji, odznaczony przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Zasługi za Dzielność oraz przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Złotą Odznaką „Zasłużony Policjant”.

O tragicznym zdarzeniu, do którego doszło na skrzyżowaniu ul. Wolskiej i ul. Fort Wola w Warszawie, przypomina pamiątkowa tablica, którą odsłonięto 10 lat po śmierci podkomisarza, przy skwerze jego imienia.

Powrót na górę strony